Antyczny amfiteatr – Turcja cz. 12

Dzieło architekta Ksenona fascynuje nie tylko swoją wielkością i trwałością ale i niesamowitą akustyką, nawet w ostatnim rzędzie dosłyszeć można szum w kanale dla orkiestry albo brzęk upadającej monety. W miasteczku Olimpos natrafić można w drodze na zabytkowy port z czasów starożytnej Licji. To kolejny przykład na to jak blisko siebie egzystują przeszłość i współczesność. Nawet nad samym morze plażowicze odpoczywają w otoczeniu tysiącletnich ruin a w tle góruje szczyt Tachtele, który w czasach antycznych nazywano Olimpem jak słynną siedzibę bogów. Kilka kilometrów dalej kolejne urzeczywistnienie mitu – himera, siedziba wiecznego ognia, wedle mitu rezydował tu trzygłowy potwór z głową lwa, tułowiem kozy i ogonem smoka. Himera zginęła ale tajemnicze ognie pozostały. To wydobywający się z głębin gaz ziemny, który zapala się po zetknięciu z powietrzem.

odkurzacze lavor

Wybrzeże na wschód od Antalii zostało zagospodarowane dopiero w ostatnich dekadach, to co tu powstaje nosi wszelkie znamiona nowoczesności a nawet luksusu. I tak Belek oddalony o 40 kilometrów od lotniska w Antalii to zbudowany od podstaw ekskluzywny kurort pełen doskonałych hoteli i ośrodków rekreacyjnych. Jednak na próżno szukać tu jakichkolwiek śladów przeszłości. Większość hoteli oferuje niezliczone możliwości aktywnego wypoczynku. Ekskluzyene hotele mogą się też poszczycić wyśmienitą kuchnią, która sama w sobie jest zachętą by pozostać tu na dłużej. W pobliżu Belek znaleźć można jedyne miejsce na tureckiej riwierze, które uszczęśliwia amatorów golfa.

odkurzacze lavor