Ludność Algierii cz. 12

W uczonych kołach wiedziano więc w Europie coś o Berberach, ale kupcy, mający związki handlowe ze stanami Berberyjskimi, kupczyli tylko z Maurami i Arabami, i we Francji takie panowało pod względem zaludnienia Algierii wyobrażenie, że już armia jej zdobywała coraz szersze przestrzenie kraju, a o tern, że są tam ludzie mówiący odmiennym językiem od arabskiego, nic nie wiedziano. Powoli tylko wyrabiało się inne wyobrażenie i to głównie skutkiem tego, że niezarabizowani Berberzy najuporczywiej bronili swej niezależności. Rzeczywiście już upadł Abd-el-Kadcr, już zajmowali Francuzi nawet niedostępne Rzymianom oazy w Saharze, a przecież bliżej Algieru, w górach Dżjur-dźjury, broniły się ludności góralskie, których przedtem nikt ujarzmić nie potrafi. I dopiero w maju i czerwcu 1857 r. wyprawa, podjęta przez marszałka Randon, potrafiła i na tych szczytach zatknąć trójkolorową chorągiew.

Odtąd zaczynają się pojawiać coraz liczniejsze i coraz poważniejsze prace o ludności berberskiej i dziś obszerna bardzo literatura, na poważnych studiach oparta, rozjaśniła już” wiele zawiłych i wątpliwych kwestii.