Ludność Algierii cz. 4

Po dłuższym dopiero czasie zaczynamy przychodzić do przekonania, że znaczenie, wpływ i przyszłość różnych ras, które składają ludność Algierii, nie pozostaje w ścisłym związku z ich liczebnym stosunkiem obecnej chwili. Można o tym sądzić, rozejrzawszy się należycie w każdej z nich z osobna.

Najwłaściwiej rozpocząć tu przegląd od Berberów, bo bądź co bądź, jeżeli w kim, to w nich płynie choć w części krew pierwotnych mieszkańców starożytnej Numidyi.

Wspomniałem, że geograf arabski Erdisi używa już nazwy Barber dla Maghrebu i stąd miano Berberów i beryjskich stanów. Ta nazwa nie jest zabytkiem panowania Bizancjum i nie pochodzi od greckiego Barbarej, które to miano dawali Grecy ludziom, mówiącym innym językiem, ale jest arabskiego pochodzenia i wyprowadza się od wyrazu berberat (dźwięki lub słowa bezładne, paplanina).

Dziś nazwa Berberów jest pojęciem językowym, a nie etnograficznym. Berberami nazywamy ludzi, mówiących – bez względu na ich pochodzenie – jednym językiem. Językiem tym, dzielącym się na kilka narzeczy, mówią ludy, zamieszkujące, wśród Arabów między nimi osiedlonych, północną Afrykę od granic Egiptu aż po brzegi oceanu, mówili nim i Guanchesi, dziś już wytępieni pierwotni mieszkańcy wysp Kanaryjskich.