Miejsce pielgrzymki – Turcja cz. 3

turcja-3Kilka ulic dalej nadal w centrum Konii wzniesiono dla wędrownego derwisza z Persji skromny nagrobek. Nieopodal studni, przy której jak się przypuszcza został zamordowany. Do miejsca jego śmierci pielgrzymują głównie wtajemniczeni zwolennicy mistycznego islamu czyli sufizmu. Od czasów Mewalany Konia była uznawana za konserwatywne centrum islamskiej duchowości i tradycji. Do dziś mimo natłoku przyjezdnych panuje tutaj niezwykły, skłaniający do religijnej refleksji klimat. Przez wiele lat Mewlana podobnie jak jego ojciec był nauczycielem teologii w Madrasie Karataj, czyli uniwersytecie zwanym dziś popularnie „meczetem z fajansu”.

Uczelnie założył w 13 wieku Galaludin Karataj, wezyr seldżuckiego sułtana Izedina Kei Kawusa. Seldzucy byli wojowniczym plemieniem, z którego wyrosła jedna z najpotężniejszych średniowiecznych dynastii w Azji Mniejszej. Twarze sledzuckich sułtanów można dostrzec na ocalałej z tamtych czasów ceramice. Madrasa Karataj była jednocześnie uniwersytetem, szkołą koraniczną i meczetem. W ówczesnych czasach nauka i religia stanowiły jedność. Seldzuska architektura była monumentalna ale jakby od zawsze trochę archaiczna. Jej przykłady odnaleźć można w centralnej Anatolii w wielu miejscach. Swoistym spadkiem po przodkach są charakterystyczne spiczaste dachy przypominające konstrukcje namiotów, w których Seldżucy mieszkali, gdy byli ludem koczowniczym.