Podróż do Irlandii cz. 26

W jakiś czas później spostrzeżono, że pomimo przeszkód, nos króla Wilhelma III został odpiłowany. W r. 1805 w wigilię uroczystości 1 go lipca, statua została pomalowana smołą a szyja jeźdźca otoczona powrozem. W roku 1836 podłożono minę

Podróż do Irlandii cz. 25

Wzniesioną  została w r. 1702 i odsłonięta z wielką uroczystością przez zarząd miejski zaprzedany anglo saksońskim rządcom. Postanowiono corocznie odnawiać tę uroczystość dnia 1-go lipca, jako w rocznicę bitwy nad Boyne, raz jeszcze rzucającej Irlandię pod stopy

Podróż do Irlandii cz. 24

Pomnik jest odlany z cynku pomalowanego na kolor czekoladowy. Lecz śmieszniejszym jeszcze jest pomnik chirurga Crampton’a, którego biust wychyla się z olbrzymiego karczocha o lotuśowych liściach. Wróble z całego miasta zakładają w nich swoje gniazda. Wszakże palmę

Podróż do Irlandii cz. 23

Skazany na powieszenie, 0’Brien doczekał się złagodzenia kary na wieczne osiedlenie w kolo nich. Po kilku latach królowa go ułaskawiła, wrócił więc do rodzinnego Dublina, gdzie wkrótce potem umarł. Irlandczycy, opowiadając historię 0’Brien’a, kładą Dacisk, że został

Podróż do Irlandii cz. 22

Portret jej zawieszony jest w głównym „hall’u“, gdzie się odbywają konkursowe zadania, otóż jeżeli komu wypadnie miejsce w pobliżu, jest to uważane przez młodzież za nie szczęśliwy prognostyki Irlandczycy z wielką pochopnością stawiają poranki swoim sławnym narodowym

Podróż do Irlandii cz. 21

Organizacja Trinity College prawie w niczym nie odróżnia od porządku istniejącego w uniwersytetach w Oxford i w Cambridge. Studenci żyją zbiorowo podług programu zakreślonego z uwzględnieniem potrzeby swobody uczniów niebędących już dziećmi. Budynki uniwersyteckie są wspaniałe i

Wyprawa w Pireneje cz. 33

Słońce ku spoczynkowi się kładzie, mrok gęstą oponą pokrywa ziemię, gotycka świątynia od góry do dołu rozjaśnia się niezliczoną ilością różnokolorowych lamp, godzina za godziną upływa, a te tłumy nie maleją lecz rosną, wzbierają niby oceanu fale,

Wyprawa w Pireneje cz. 32

Zajmując szczyt góry nad samą grotą, u stóp swoich poprzedzona jest świątynią o kształtach bizantyńskich, która niby wielka rotunda, garnie pod siebie całą przestrzeń ziemi u dołu, i jest jak gdyby jej uświęconym przedsionkiem. A będąc jej

Wyprawa w Pireneje cz. 31

Droga do groty prowadzi nie przez dawne miasto. Pozostaje ono na stronie. Z chwilą gdy do Lourdes napływać zaczęli ze wszystkich stron świata pielgrzymi, między stacją kolei a skałą Masabieles, opodal niego powstało nowe, i zepchnąwszy tamto

Wyprawa w Pireneje cz. 30

Z abnegacją godną uwielbienia, z cierpliwością budzącą podziw, przywykli do krążenia po wywoskowanych salonów posadzkach, są tu oni jak gdyby we własnym żywiole, nie przerażają ich ani te, jak Nioby w boleści skamieniałej twarze, ani te jęki