Rozwój Arsenale – Wenecja cz. 10

Władze miasta mają już plany co do przyszłości Arsenale. Ma tu powstać największe muzeum morskie Włoch. A kto wie czy nie całego świata. Kiedy zostanie otwarte nie wiadomo, na razie ambicje urzędników gasi brak funduszy. Pamiątki z dziejów włoskiej floty zgromadzone są w skromnym Muzeo Toroko Nawale ulokowanym w starym magazynie zboża. Można tu prześledzić historię żeglugi począwszy od czasów świetności Wenecji po czasy współczesne. Arsenalotis – budowniczowie okrętów przez długie wieki byli uznawani w całej europie za mistrzów w swoim fachu, bez nich Wenecja raczej nie stała by się morską potęgą. Weneccy żeglarze okrążali swoimi statkami półwysep Iberyjski i docierali do Wysp Brytyjskich.

kurs nurka

Nigdy nie odważyli się ruszyć dalej na zachód, Atlantyk wzbudzał trwogę i uświadamiał, że ich możliwości są ograniczone. Galery średniowieczne były budowane na wzór średniowiecznych. Miały nie duże zanurzenie dzięki czemu idealnie nadawał się do żeglugi wzdłuż wybrzeża morza śródziemnego. Do wiosłowania wykorzystywano niewolników i skazańców. Jednym z najwspanialszych średniowiecznych statków był Puczintoro. Każdego roku w dniu Wniebowstąpienia wypływał nim w otwarte morze panujący doża by godnie z obowiązującym zwyczajem wrzucić do wody pierścień. Ceremoniał być z jednej strony czymś w rodzaju zaślubin z morzem a z drugiej manifestacją panowania na nim.

kurs nurka