Kilistra w Turcji cz. 5

Godzinę drogi samochodem na południe od Konii archeologowie odkryli niedawno inne osiedle z przeszłości, starożytną osadę Kilistra. Znalezisko nie doczekało się jeszcze statusu atrakcji turystycznej i trudno je znaleźć na mapach turystycznych, za to mieszkańcy pobliskiej wioski chętnie podejmują się roli przewodników. W Anatolii znaleziono wiele śladów działalności i bytności człowieka z czasów prehistorycznych. W jaskini nieopodal Jarim Burgas archeologowie trafili na ludzkie szczątki z przed ponad miliona lat. W Kilistrze ludzie żyli w jaskiniach połączonych ze sobą korytarzami. Tysiące lat później w tych samych grotach ukrywali się przed prześladowaniami pierwsi chrześcijanie. Niedaleko z tond jakieś dwie godziny piechotą w dawnej Listrze obecnie nazywanej Hatun Saraj znajdują się szczątki bazyliki, w której kazania wygłaszał jakoby sam święty Paweł. Dziś nazwalibyśmy to domkiem jednorodzinnym, widać wyraźnie pozostałości okien, drzwi i schodów.

Na drugim końcu doliny pomieszczenia rozpikowane w licznych szczelinach skalnych, prehistoryczny blok mieszkalny a może nawet apartamentowiec. Każde pomieszczenie ma inny kształt, wiele tu okrągłych form i wygodnych wnęk. Jedyny w swoim rodzaju wulkaniczny krajobraz Kapadocji. Przed milionami lat swoją niszczycielską moc zademonstrował wulkan Erczijes, starożytny argeus, który zalał potokami lawy setki kilometrów wokół. Przez kolejne setki tysięcy lat zastygła skorupa erodowała pod wpływem wody i wiatru. Natura pracowicie rzeźbiła w niej malownicze kotliny i formacje skalne. Dzisiaj kraina ta może służyć jako tło do filmowych baśni, pełno tu kamiennych form przypominających wierze i zamki. Matka natura zademonstrowała tu prawdziwy talent rzeźbiarski pozostawiając przy okazji sporo żyznych gleb i materiał skalny, który ze względu na swą kruchość idealnie nadawał się do budowy osiedli.